Najpierw posprzątam swoje życie a potem zaproszę do niego Boga | Historia Ani
03/01/2014
Podziel się
Kategoria:
Prawdziwe historie
Tematyka:
W poszukiwaniu sensu życia
Od jakiegoś czasu fascynuje mnie światło. W dni, kiedy jest pochmurno i ponuro, wszystko wydaje się być depresyjne, smutne i przygnębiające. Natomiast kiedy chociaż na chwilę zaświeci słońce... te same brudne budynki, ulice i „zagonieni” ludzie wyglądają zupełnie inaczej. To słońce sprawia, że chce nam się żyć, wszystko nabiera barw i światła. W słońcu najlepiej widać to, co jeszcze jest brudne i wymaga oczyszczenia. I tylko w słońcu możemy dostrzec tą wąską drogę, którą warto byłoby może kiedyś pójść.